Komentarze: 4
Tak apropos, to ja poproszę nieco śniegu. Tak ciutke, może być akurat w momencie, kiedy czekam sobie na autobus w miłym towarzystwie pachnących rodaków, topiąc w asfalcie obcasiki sandałków i dyskretnie odklejając spódnicę od tyłka.
Może również popadać w momencie, gdy jadę sobie tymże autobusem, z rodakami pachnącymi, za oknem Sahara, Piekło i Reaktor, a w środku TYSIĄC RAZY GORZEJ, no więc ja poproszę. Opadów sztuk jeden.
Nie zaszkodzi, gdy popada również na tego pana w siatkowej bluzeczce. Nie obrażę się, wcale.
Ponoć przeciętny Polak w ciągu roku zużywa całe 2 mydła.
Nie mam zamiaru zawyżać statystyk - idę się wyszorować piaskiem i popiołem ;) W końcu wiadomo, z czego robi się mydło.....